Historia KS IKP. Po dawnej potędze nie zostały nawet obiekty [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Rozwój imperiów włókienniczych w Łodzi dostarczył nie tylko miejsc pracy, ale również - co mniej oczywiste - kilku prężnie działających klubów sportowych. Jednym z nich był wielosekcyjny KS IKP, działający przy zakładach Izraela Poznańskiego.

IKP Łódź
6 zdjęć
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Miasto bólu i łez – tak na początku XX wieku pisało się o Łodzi, jednym z największych ośrodków włókienniczych ówczesnej Europy. W tym przemysłowym mieście ogromne wpływy zyskał Izrael Kalmanowicz Poznański, jeden z „królów bawełny”. Pozostawił po sobie ogromny majątek, w skład którego wchodził kompleks przemysłowy przy ulicy Ogrodowej. To właśnie na zgliszczach Towarzystwa Akcyjnego Wyrobów Bawełnianych I.K. Poznańskiego powstało po latach Centrum Handlowe Manufaktura. Wcześniej zakład stworzony przez Izraela Poznańskiego zapoczątkował życie Klubu Sportowego IKP.

Jego krótka działalność obfitowała w sukcesy, których zalążek pojawił się w październiku 1927. Wtedy to powstał Ośrodek Wychowania Fizycznego przy Zakładach Fabrycznych Spółki Akcyjnej Wyrobów Bawełnianych I.K. Poznańskiego, kilka miesięcy później przekształcony w KS I.K. Poznański (IKP). Na uwagę zasługuje fakt, że w tym wielosekcyjnym klubie ogromną rolę odgrywały panie, zrzeszone w sekcji gier zespołowych. W latach 1932, 1933 i 1939 koszykarki IKP zdobywały mistrzostwo Polski, a w 1934, 1936 i 1938 roku kończyły rywalizację na drugim miejscu. Podczas pierwszych w historii mistrzostw Europy koszykarek (Rzym, 1938 r.) polskich barw broniły m.in.: Irena Nawrocka, Leokadia Janicka, Helena Gruszczyńska i Zofia Filipiakówna. Dwie ostatnie były również reprezentantkami kraju w hazenie i szczypiorniaku, dwóch odmianach piłki ręcznej. W pierwszej zespół IKP dzierżył krajowy prymat od roku 1934 do 1937, w drugiej sięgnął po złoto w 1938 r., triumfując w rozgrywkach o Puchar Polskiego Związku Piłki Ręcznej. Wspomniane wyżej Gruszczyńska i Filipiakówna oraz ich klubowa koleżanka Jadwiga Głażewska wystąpiły w międzynarodowych potyczkach, w których kadra biało-czerwonych mierzyła się z Jugosławią i Francją.

Mistrz Europy w barwach IKP

Barw narodowych bronili również bokserzy IKP – drużynowi wicemistrzowie kraju w latach: 1931, 1936 i 1937. Indywidualnie po prymat na polskim ringu sięgali osiem razy. Prym wśród nich wiódł Henryk Chmielewski, który w roku 1930 przeniósł się do IKP z łódzkiego Sokoła. Sześć lat później w wadze średniej (72,6 kg) wywalczył czwarte miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie. Wynik mógł być jeszcze lepszy, jednak kontuzja uniemożliwiła łodzianinowi walkę o brązowy medal z Argentyńczykiem Raulem Villarealem. Chmielewski powetował sobie to niepowodzenie w Mediolanie, gdzie w roku 1937 został mistrzem Starego Kontynentu. Sukces ten zapewnił mu udział w prestiżowym starciu Europa – Stany Zjednoczone.

Smutny koniec

Wśród mistrzów Polski byli też zapaśnicy, a na łódzkim podwórku przez wiele lat brylowali koszykarze. Prężnie działały również inne sekcje: kolarska, lekkoatletyczna, piłkarska, pływacka, strzelecka. Swoją główną bazę sportową klub miał oczywiście przy ulicy Ogrodowej – po drugiej stronie fabrycznego kompleksu I.K. Poznańskiego. Boisko zbudowane w roku 1928 służyło piłkarzom jeszcze długo po zakończeniu działalności IKP. To właśnie przy Ogrodowej przez wiele lat piłkarskie talenty szlifował później ŁKS, dla którego do ostatniej dekady ubiegłego wieku było to jedno z boisk treningowych. Otrzymał je w spadku po klubie, który reaktywował się po II wojnie światowej, jednak – jak wiele innych – nie mógł już w tym okresie liczyć na sympatię, a tym samym na wsparcie ówczesnych władz. W roku 1947 nazwę IKP zmieniono na „Bawełna”, a kilka lat później włączono klub do Zrzeszenia Sportowego Włókniarz. Po rozwiązaniu tego stowarzyszenia „Bawełna” nie kontynuowała już działalności, pozostawiając po sobie wspomniany obiekt przy Ogrodowej. Obecnie nikt by się jednak nie domyślił, że przez dekady w tym miejscu tętniło sportowe życie. Podobnie jest z wykorzystywanymi przez zawodników IKP salami przy ul. Jerzego 22 i ul. Ogrodowej 18, które od dawna nie mają już nic wspólnego ze sportem.     

ZOBACZ TAKŻE