Tuż po długim sierpniowym weekendzie mieszkańcy zaalarmowali, że Jasień został zanieczyszczony. W parku, przez który przepływa rzeka, spacerowicze zauważyli warstwę kolorowej substancji na powierzchni wody.
W parku nad Jasieniem interweniowały służby
Do akcji wkroczyły służby i szukają winnych spuszczenia do rzeki ropopochodnych płynów. Próbki wody zbada Zakład Wodociągów i Kanalizacji oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Technicy ze ZWiK-u sprawdzą także koryto oraz kanał, w którym płynie rzeka przed wylotem do parku nad Jasieniem. Będą szukali miejsca, skąd mogły zostać zrzucone zanieczyszczenia.
Sprawa jest bardzo poważna i cierpi na niej środowisko. W parku nad Jasieniem padły trzy kaczki, a czwarta trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.
To nie pierwsza taka sytuacja. Jasień jest regularnie zanieczyszczany w letnich miesiącach. Winnym w przeszłości okazała się m.in. jedna z firm, która działa na terenie dawnej Anilany.
Inne łódzkie rzeki również padają ofiarami nielegalnych zrzutów nieczystości. Miejskie służby odnajdywały winnych zanieczyszczenia m.in. Bałutki i Olechówki.