Łódzcy kajakarze wyruszyli na wyprawę z Łodzi do Bałtyku. Spływ potrwa miesiąc!

To nie primaaprilisowy żart! W sobotę (1 kwietnia) grupa łodzian wyruszyła na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego. 755-kilometrowy spływ jest okazją do zwrócenia uwagi na czystość polskich wód, a dedykowany jest Łodzi, obchodzącej w tym roku 600-lecie nadania praw miejskich. Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros na trasie promować będą jubileuszowy rok Łodzi.

Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
23 zdjęć
Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
Kajakarze z Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros wyruszyli na blisko miesięczną wyprawę kajakową z Łodzi do Morza Bałtyckiego
ZOBACZ
ZDJĘCIA (23)

Wyprawa rozpoczęła się na jazie rzeki Ner, wychodzącej ze Stawów Stefańskiego. Z Łodzi ruszyło 10 łódzkich kajakarzy, ale spływ to rodzaj sztafety i  łącznie weźmie w nim udział od 45 do 60 osób. Uczestnicy będą przekazywali sobie kajaki po 2-3 etapach. Organizatorzy liczą, że do wyprawy będą przyłączali się sympatycy kajakarstwa z całej Polski. 

Średnio etapy liczyć będą ok. 20 kilometrów. Najkrótszy jest pierwszy – rzeką Ner z Łodzi do Konstantynowa Łódzkiego: 13,7 kilometra. Najdłuższy odcinek czeka kajakarzy na rzece Warcie. 15. dnia wyprawy, w sobotę, 15 kwietnia, z wielkopolskiej wsi Zielonagóra do Sierakowa przepłyną aż 36,4 kilometra. Finisz jubileuszowego rejsu odbędzie się w sobotę, 29 kwietnia, w Dziwnowie. Tam, u ujścia rzeki Dziwna, łódzcy kajakarze dokonają symbolicznych „zaślubin Łodzi z morzem”. 

Łącznie trasa spływu biegnie Nerem, Wartą, Odrą, Zalewem Szczecińskim i Dziwną. Kajakarze przepłyną przez 4 województwa, 3 parki narodowe: Wielkopolski, Ujście Warty i Woliński oraz 7 parków krajobrazowych. Całą, 755-kilometrową, trasę przemierzy 3 łódzkich śmiałków, w tym Arkadiusz Jadczak, pomysłodawca i organizator wyprawy:

- To taki szalony pomysł, a 600. urodziny Łodzi są doskonałą okazją do tego, by, żartobliwie mówiąc, powalczyć o dostęp do morza. Chcemy udowodnić, że z miasta, posiadającego w herbie łódkę, jest połączenie z Bałtykiem. Wyprawa ma też charakter spotkań z ciekawymi ludźmi. Już gdy objeżdżaliśmy trasę, oferowano nam pomoc i zapraszano nas do stacjonowania u nich. Dzięki temu będziemy mieli szansę opowiedzieć o Łodzi napotkanym osobom i uczestnikom spływu z innych miast  - mówi Arkadiusz Jadczak, którego dodatkową motywacją jest walka z chorobą: cukrzycą, wykrytą u niego w ubiegłym roku.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Wśród uczestników wyprawy największe obawy budzą kontuzje i urazy, które niekiedy zdarzają się w trakcie spływów. O ich bezpieczeństwo na wodzie zadbali sponsorzy oraz partnerzy wyprawy. Wszyscy uczestnicy zostali wyposażeni w najważniejszy ekwipunek kajakarski: kaski, kamizelki, apteczki. Dodatkowo nad ich bezpieczeństwem czuwać będą harcerze z ZHP Łódź-Górna, którzy w razie konieczności zejścia z trasy któregoś z kajakarzy przyjadą mu na pomoc

O tym, jak ważne jest bezpieczeństwo na wodzie mogli przekonać się łodzianie, którzy przyszli na plażę na Stawach Stefańskiego, gdzie przed wyruszeniem łódzkich kajakarzy odbył się specjalny pokaz. Członkowie Łódzkiego Klubu Kajakowego Albatros zademonstrowali m.in. w jaki sposób komunikować się ze sobą na wodzie za pomocą sygnałów dawanych np. wiosłem czy jak podpierać się nim w przypadku ewentualnej kolizji z innym kajakiem bądź przeszkodą.

Jednak łódzcy kajakarze są już na tyle wprawieni, że z pewnością poradzą sobie z trudami spływu. Przed wyprawą raz w tygodniu szlifowali formę na Stawach Stefańskiego. Doskonalili się też w technice wiosłowania, a trenowali także na... basenie sportowym. Obok korzystających z niego pływaków, kajakarze ćwiczyli np. wychodzenie z kajaka pod wodą oraz wywrotki.

Tydzień Czystości Wód

Pierwsza część spływu odbędzie się w Tygodniu Czystości Wód, czyli ogólnopolskiej akcji, której celem jest zwrócenie uwagi na rosnący problem zanieczyszczenia rzek, jezior i mórz oraz zachęcenie do większej troski o nasze zasoby wody.

- 1 kwietnia zaczyna się Tydzień Czystości Wód. Chcemy na naszej wyprawie zwrócić uwagę na ten problem. Będziemy dokumentować wszystkie śmieci i ścieki oraz inne miejsca niepokojące nas pod kątem zanieczyszczeń. Szczególnie zależy nam na Nerze - mówi Arkadiusz Jadczak.

Pozdrów Łódź!

W trakcie wyprawy uczestnicy zamierzają świętować rocznicę Łodzi organizując w miastach położonych na trasie wydarzenia pod hasłem: „Pozdrów Łódź!”. Łódzcy kajakarze po cichu przyznali także, że być może po całej wyprawie stworzony zostanie przewodnik „Łódź na morze”. Wyprawa zostanie udokumentowana. Zostaną po niej nie tylko wspomnienia, ale też plany, rysunki, mapy, ślad GPS trasy oraz zdjęcia.

Honorowy patronat nad spływem objęła Prezydent Miasta Łodzi Hanna Zdanowska. Dodatkowo wyprawa odbywa się pod patronatem Polskiego Związku Kajakowego, Łódzkiego Okręgowego Związku Kajakowego i Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łodzi. Sponsorem spływu jest firma TME.

Przebieg wyprawy można śledzić na blogu: Łódź na morze! - Z Łodzi do Morza Bałtyckiego kajakiem

ZOBACZ TAKŻE