Łodzianizmy. „Fifka" – łódzka zupa, która zadowoli wegetarian

Miłośnicy dań bezmięsnych, a także niskokalorycznych, powinni zainteresować się łódzką „fifką".

fot. Envato Elements
Fifka to jedna ze sztandarowych łódzkich zup.

Katalog tzw. cienkich zup w łódzkiej kuchni jest dość obszerny, co wynikało z trudnych warunków życia. Berbelucha, dziad, śmieciówka, kartoflanka, szczawiowa, wodzianka to tylko niektóre z tych chudych polewek, ale sztandarową łódzką zupką – oprócz zalewajki oczywiście – jest ponoć fifka, zwana też fifą lub bardziej światowo fitką. 

Przepis na nią jest bardzo prosty: dwie marchewki, jedna pietruszka, kawałek selera i pora. Warzywa gotujemy z łyżką masła, a całość zasypujemy kaszą manną, szczyptą soli, dodajemy trochę koperku lub zielonej natki i gotowe. Taki warzywny wywar na wodzie przywołuje skojarzenie z najlżejsza dietą, a fifka wygląda jak szpitalne danie, choć była także w wersji mięsnej dość popularna dawniej w przedszkolach. Ale to jest na pewno zdrowa zupa, która zadowoli zarówno wegetarian, jak również miłośników bardzo szczupłej sylwetki. Bo fifka jest naprawdę fit…

ZOBACZ TAKŻE