Już od samego początku spotkania widać było, że to rzeszowianki, podobnie jak w dwóch poprzednich meczach, są w dużo lepszej dyspozycji. Gospodynie pierwszego seta rozpoczęły od czteropunktowego prowadzenia, które pozwoliło im na spokój i kontrolę. Na nic zdała się ambitna postawała łodzianek, pierwsza partia padła łupem DevelopResu.
ŁKS Łódź pokazał pazur
Nadzieją na nieco bardziej wyrównaną grę był drugi set. Lepiej rozpoczęły go łodzianki, które zbudowały nawet czteropunktową zaliczkę, ale tuż przed decydującymi akcjami ją roztrwoniły. Do końcówki obie drużyny podchodziły od remisu 20:20 i choć jeszcze dwukrotnie tablica wyników wskazywała remis, to decydujące piłki padły łupem ŁKS.
Dobrą dyspozycję łodzianki przełożyły na kolejną partię, która rozpoczęła się równą wymianą. Od stanu 5:5 to jednak rzeszowianki nabrały wiatru w żagle i nie pozostawiły już złudzeń – utrzymały prowadzenie do ostatniej piłki i zbliżyły się do mistrzostwa na jeden wygrany set.
Na przypieczętowanie mistrzowskiego tytułu rzeszowianki nie musiały czekać długo. W czwartej odsłonie meczu prowadziły od pierwszej akcji i choć w końcówce były blisko wypuszczenia prowadzenia, utrzymały je do ostatniej piłki.
KS DevelopRes Rzeszów – ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (25:17, 23:25, 25:19, 27:25)