Do Łódzkiego Klubu Sportowego w ostatnich dniach dołączył pomocnik Maciej Śliwa, który wcześniej grał w ekstraklasowej Miedzi Legnica. Wiele wskazuje na to, że ma on zastąpić Michała Trąbkę, który jest na prostej drodze do Mielca. Jednak czy nowy nabytek wystąpi już w najbliższym spotkaniu z Chrobrym? Jeżeli tak, to zapewne zagra tylko w ostatnich minutach, żeby poczuć atmosferę stadionu. Sama drużyna zaś musi złapać stabilność. W meczu ze Skrą w pierwszej połowie łodzianie grali jak z nut, wychodziło im dosłownie wszystko, ale w drugiej części dali się zdominować najsłabszej drużynie w stawce. Znając jednak styl pracy trenera Kazimierza Moskala, możemy spodziewać się szybkiego wyciągnięcia wniosków i poprawy gry.
Walka w czołówce
W 2022 r. Chrobry zaskoczył wszystkich, wchodząc do strefy barażowej. W tym już nikogo nie dziwi, że jest w czubie. W pierwszym meczu w 2023 r. piłkarze z Głogowa przegrali walkę o pozycję wicelidera z Ruchem Chorzów, ale już w drugim spotkaniu w dobrym stylu poradzili sobie z Chojniczanką Chojnice. Jeżeli z Łodzi wywiozą punkty, to ponownie włączą się w walkę o bezpośredni awans oraz mocno skomplikują sytuację ŁKS-u. Mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 20:00 na stadionie im. Władysława Króla.
