Już tylko niepoprawni optymiści myślą o utrzymaniu ŁKS w Ekstraklasie, jednak dół tabeli zbiera punkty bardzo opornie, więc przy szalonej końcówce łodzian nie można wykluczyć niczego. Jednak do tego szaleństwa potrzebne są zwycięstwa. Na to był nastawiony zespół Marcina Matysiaka w meczu z Radomiakiem. Dwóch nominalnych napastników w składzie świadczyło o tym, że gospodarze zamierzają napierać. Ten scenariusz materializował się od początku meczu. Rycerze Wiosny atakowali, jednak brakowało dobrej decyzji ze strony strzelców. Kay Tejan czy Engiell Hoti przekładali piłkę o jedno tempo za dużo. W 19. minucie holenderski napastnik zachował się już jak należy. Po dostaniu prostopadłej piłki od Daniego Ramireza wbiegł w pole karne, minął Gabriela Kobylaka i wbił piłkę do pustej bramki. Gospodarze byli jeszcze kilkukrotnie bliscy podwyższenia wyniku. Dwukrotnie na drodze do szczęścia stanął bramkarz Radomiaka, a raz piłka minęła słupek o centymetry po strzela Ramireza. Finalnie pierwsza połowa skończyła się wynikiem 1:0.
Cztery bramki i czerwona kartka
Drugie 45 minut nie zaczęło się najlepiej dla ŁKS. Dwa fatalne błędy popełnił Levent Gulen. Najpierw w prosty sposób dał się oszukać Rafałowi Wolskiemu, a później piłka po strzale Jardela odbiła się od niego i kompletnie zmyliła Dawida Arndta, który musiał wyciągać piłkę z bramki. Remis nie trwał jednak długo. Tejan otrzymał podanie z własnej połowy. Z dziecinną łatwością minął Luke Vuskovicia i uderzył po długim słupku pokonując Kobylaka. Dwie minuty po golu sytuacja Radomiaka jeszcze się pogorszyła. Wolski zobaczył drugą żółtą kartkę i w konsekwencji musiał opuścić boisko. Rycerze Wiosny wykorzystali grę w przewadze. Nie dopuszczali rywali pod własne pole karne, a nawet podwyższyli wynik. Po kombinacyjnej akcji pięknym strzałem sprzed pola karnego bramkę zdobył Hoti. To nie był koniec emocji! W drugiej minucie doliczonego czasu gry bramkę kontaktową zdobył Guilherme Zimovski. Szansy na wyrównanie jednak nie było, bo sędzia Damian Kos zakończył chwilę później spotkanie.
ŁKS Łódź 3:2 Radomiak Radom
19’ K. Tejan
49’ Jardel
55’ K. Tejan
57’ R. Wolski (CZ)
71’ E. Hoti
90+2’ G. Zimovski
D. Arndt – R. Durmisi, L. Gulen, R. Mammadov, K. Dankowski – E. Hoti (72’ T. Ceijas), M. Mokrzycki, D. Ramirez – H. Balić (78’ A. Młynarczyk), K. Tejan (87’ B. Szeliga) – P. Janczukowicz (72’ Jurić)