Przygotowania na zapleczu Ekstraklasy. Jak radzą sobie rywale ŁKS?

Do startu Ekstraklasy zostało już niewiele czasu, drużyny kończą przygotowania śródsezonowe i zaczynają pracować nad taktyką pod konkretnego rywala. Inaczej jest w Fortuna 1 Lidze, gdzie sezon przygotowawczy jest w pełni.

Lider ekstraklasowego zaplecza, ŁKS Łódź, jest po dwóch pierwszych grach kontrolnych, fot. ŁKS
6 zdjęć
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Lider ekstraklasowego zaplecza, ŁKS Łódź, jest po dwóch pierwszych grach kontrolnych. W pierwszej bez większych problemów pokonał Znicz Pruszków 3:0, w drugiej uległ Pogoni Siedlce 1:3. Obecnie podopieczni Kazimierza Moskala przygotowują się do wyjazdu do Turcji. W Side na naturalnej murawie zespół będzie pracował nad motoryką i aspektami taktycznymi. 

Rycerze Wiosny zdają sobie sprawę, że stoją przed ogromną szansą na powrót do elity i nie zasypiają gruszek w popiele. Trenerzy pracują z obecnym składem, ale w biurach faksy pracują na pełnych obronach. ŁKS testuje obecnie napastnika, który ma stanowić konkurencję dla Stipe Juricia i Nelsona Balongi, w kręgu zainteresowań jest również Jakub Letniowski z Raduni Stężyca – brat grającego w Widzewie Juliusza. W klubie zapewniają, że ostatnie informacje o rzekomym zakazie rejestracji nowych graczy nie powinny niepokoić kibiców, bo do czasu otwarcia okna transferowego (początek lutego) wszystkie zaległości będą uregulowane.

Zbrojenie wicelidera

Szansę na historyczny sukces wietrzy Puszcza Niepołomice. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza rozegrali już trzy sparingi. W pierwszym pokonali Sandecję Nowy Sącz 1:0, w drugim wygrali 4:2 z Zagłębiem Sosnowiec, zaś w trzecim przegrali z GKS Tychy. Do drużyny dołączyło również dwóch nowych zawodników: środkowy obrońca Roman Yakuba oraz pomocnik Thiago Rodrigues.

Ruch chce wrócić na salony

Świetnie spisuje się tegoroczny beniaminek – Ruch Chorzów. Odradzający się klub spisuje się rewelacyjnie i otwarcie mówi o swoich ambicjach. Niebiescy mają za sobą trzy gry kontrolne – dwa zwycięstwa: 5:1 z GKS-em Tychy i 3:1 z Polonią Bytom, oraz jedna porażka 1:2 z Legią Warszawa. Dodatkowo chorzowianie zaczynają zgrupowanie w Kamieniu.

Gotowi na atak

Na czwartym miejscu, z zaledwie jednopunktową stratą do Ruchu, znajduje się Chrobry Głogów. Rewelacja poprzedniego sezonu w tym radzi sobie równie dobrze. Głogowianie pewnie utrzymują się w strefie barażowej, trzymają kontakt z czołówką i planują atak szczytowy wiosną. Do tej pory rozegrali jeden sparing, okazale wygrany z Błękitnymi Stargard aż 7:1.

Najbliższy rywal ŁKS

W pierwszym meczu po wznowieniu rozgrywek ŁKS zmierzy się GKS-em Tychy. Zespół z województwa śląskiego znajduje się w środku tabeli i blisko mu zarówno do baraży, jak i do strefy spadkowej. W sparingach nie wiedzie mu się najlepiej. Wysoka porażka we wspomnianym wcześniej meczu z Ruchem, porażka 1:2 z Legią, bezbramkowy remis ze Skrą Częstochowa i zwycięstwo 3:2 z Puszczą Niepołomice. Jednak w tych meczach wynik jest sprawą drugorzędną, ważniejsze są realizacje poszczególnych zadań, nakreślonych przez sztab szkoleniowy. Dlatego na tym etapie nie można skreślać nikogo, a walka o awans do Ekstraklasy zapowiada się pasjonująco.

ZOBACZ TAKŻE