Unihokej. AZS PŁ UMED Cochise Burger rozpoczyna rok od zwycięstwa!

Rok 2023 bardzo dobrze rozpoczęli zawodnicy AZS PŁ UMED Cochise Burger. W pierwszym meczu po przerwie świąteczno-noworocznej łodzianie okazali się mało gościnni i pewnie pokonali zawodników JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk. Po tym meczu w tabeli Ekstraligi Unihokeja Mężczyzn akademicy nadal zajmują czwartą lokatę. Ta pozycja gwarantuje awans do fazy play-off, a tym samym udział w walce o medale.

Rok 2023 bardzo dobrze rozpoczęli zawodnicy AZS PŁ UMED Cochise Burger, fot. Binna Bi
5 zdjęć
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Spotkania kończące 2022 r. i rozpoczynające rok 2023 ekipa z Łodzi rozgrywała w hali MOSiR przy ul. Małachowskiego. W starciach z dwiema najsłabszymi drużynami rozgrywek w pełni wykorzystała atut własnego boiska. W połowie grudnia w spotkaniu z zamykającym tabelę UKS-em Absolwent Siedlce gospodarze zwyciężyli 8:5. W 8. minucie wynik otworzył Robert Krawczyk, a później na listę strzelców w łódzkim zespole wpisywali się: dwa razy Jan Dyśko, ponownie Krawczyk, Mateusz Kołodziejski, Łukasz Wroński, Kacper Tyczkowski oraz Marcin Hubicki.

Pewne zwycięstwo w nowym roku

Po tym zwycięstwie gracze AZS-u PŁ UMED Cochise Burger w doskonałych nastrojach mogli spędzić święta Bożego Narodzenia oraz sylwestra i Nowy Rok. Do ligowych rozgrywek wrócili w minioną niedzielę (15 stycznia). Tego dnia do Łodzi przyjechała drużyna JohnnyBros Olimpia Osowa Gdańsk. Przedostatni zespół rozgrywek przy Małachowskiego nie zdołał strzelić żadnego gola, a stracił ich aż pięć. Pierwsze trafienie w tym meczu zanotował Rafał Fijałkowski. Kolejne trafienia były dziełem: Marcina Hubickiego, Rafała Fijałkowskiego, Roberta Krawczyka i Mateusza Kołodziejskiego. Ostatecznie łodzianie zwyciężyli 5:0, a nagroda dla najlepszego zawodnika meczu trafiła do Patryka Przybylskiego.

Walka o play-off

Niedzielnym sukcesem łodzianie rozpoczęli rundę rewanżową zasadniczej fazy rozgrywek. Po tej części sezonu cztery czołowe zespoły rozpoczną rundę play-off, w której główną stawką będzie tytuł mistrza Polski. Gdyby rywalizacja zakończyła się w tym momencie, to łodzianie mogliby świętować wejście do strefy medalowej. Droga do realizacji tego celu jest jednak jeszcze bardzo długa. Po ośmiu meczach zawodnicy AZS-u PŁ UMED Cochise Burger mają wprawdzie na koncie cztery wygrane i z dorobkiem 12 pkt zajmują czwarte miejsce w tabeli, ale na tej pozycji nie mogą się czuć bezpiecznie. Trzecią lokatę zajmuje KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ. Do tej ekipy łodzianie tracą trzy oczka, a nad piątą w klasyfikacji drużyną I LO UKS Floorball Gorzów Wielkopolski mają cztery punkty przewagi. To zestawienie nie oddaje jednak w pełni aktualnego rozkładu sił, gdyż nie wszystkie zespoły rozegrały taką samą liczbę spotkań. Lubuska ekipa do tej pory tylko sześć razy walczyła o ekstraligowe punkty. Siedem spotkań ma z kolei za sobą drużyna z Nowego Targu. Po odrobieniu zaległości może się więc okazać, że łódzcy unihokeiści nie tylko mają większą stratę do trzeciej pozycji, ale muszą też nadrabiać dystans do czwartego miejsca. By tak się nie stało, trzeba kontynuować dobrą passę i zgarnąć pełną pulę w kolejnym starciu, a później próbować pokrzyżować szyki wyżej notowanym rywalom.

Wyjazd do Torunia

Najbliższym przeciwnikiem łódzkich akademików będą unihokeiści TLU Kala-Izolacje Toruń. To aktualnie szósty zespół rozgrywek, który w ośmiu meczach uzbierał 5 pkt. Spotkanie w mieście pierników ma się rozpocząć w sobotę, 21 stycznia, o godz. 13:30. W pierwszej rundzie w hali MOSiR przy ul. Małachowskiego gospodarze zwyciężyli 11:9 i w rewanżu z pewnością liczą na równie korzystny wynik. Ewentualna strata punktów mocno skomplikowałaby sytuację łodzian w walce o play-off. 

ZOBACZ TAKŻE