Wrócić na wysoki poziom. Widzew Łódź podejmie Cracovię Kraków

Po ostatnich meczach Widzewa Łódź kibice mogą czuć lekkie zaniepokojenie formą zespołu. Najpierw blamaż w Pucharze Polski z drugoligowym KKS Kalisz, a później ligowa porażka z Lechem Poznań. Wprawdzie nie ma co bić na alarm, ale brak punktów w meczu z Cracovią może wprowadzić zamęt.

fot. Alan Kosiński
Po ostatnich meczach Widzewa Łódź kibice mogą czuć lekkie zaniepokojenie formą zespołu
5 zdjęć
fot. Alan Kosiński
fot. Alan Kosiński
fot. Alan Kosiński
fot. Alan Kosiński
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Wrócić na właściwe tory

Przez większą część meczu w Poznaniu widzewiacy jak równy z równym walczyli z mistrzami Polski. Mieli nawet kilka okazji do wyjścia na prowadzenie, jednak strzały Łukasza Zjawińskiego, Martina Kreuzrieglera czy Karola Danielaka nie znalazły drogi do siatki. Zaniepokojenie może wywołać fakt, że RTS stracił dwa gole w ciągu 2 minut. W zespole widać było zmęczenie po pucharowym meczu. 

Wnioski po porażce z Lechem są dość oczywiste. Mimo kilku klarownych sytuacji zabrakło skutecznego wykończenia, a w kilku momentach decyzji o wzięciu odpowiedzialności na swoje barki i oddaniu zaskakującego strzału. Do poprawy jest również defensywa. Kolejny raz strzał sprzed pola karnego nie został zablokowany i zakończył się golem. Druga bramka zaś to materiał szkoleniowy pt. „Jak nie grać w obronie”. Pracy jest sporo, jednak Widzew przy swojej publice potrafi zagrać mecze bardzo dobre, jak np. ten z Wisłą Płock.

Cracovia łapie wiatr w żagle

Po serii meczów bez kompletu punktów zespół Jacka Zielińskiego w końcu wygrał. Zwycięstwo nad Rakowem Częstochowa nie tylko pozwoliło utrzymać się w czubie tabeli, ale dało również wsparcie mentalne. Czy pozwoli to zdobyć komplet oczek w meczu z Widzewem? Odpowiedź już w piątek (9 września) o godz. 20:30 na stadionie przy al. Piłsudskiego 138.

ZOBACZ TAKŻE