Minuta na wagę porażki. Widzew Łódź przegrywa z Lechem Poznań

Drużyna Janusza Niedźwiedzia przez lwią część spotkania była równorzędnym rywalem dla mistrza Polski, ale nie utrzymała koncentracji w końcówce. W ciągu minuty Lecha Poznań wyprowadził dwa ciosy, które dały mu zwycięstwo.

fot. Widzew
Widzew wraca z Poznania bez punktów
6 zdjęć
fot. Widzew
fot. Widzew
fot. Widzew
fot. Widzew
fot. Widzew
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Czerwono-biało-czerwoni wyszli na mecz przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu z trzema napastnikami w podstawowym składzie. Centralną pozycję zajął dobrze grający Jordi Sanchez, któremu pomagali młodzieżowiec Łukasz Zjawiński i Bartłomiej Pawłowski. Ten pierwszy mógł zostać bohaterem, kiedy został zablokowany w dogodnej sytuacji. Ten drugi zszedł w przerwie z powodu kontuzji.

Lech wykorzystał swoje szanse

Absencja najlepszego strzelca RTS miała wpływ na jego poczynania, choć goście najbliżej zdobycia bramki byli w drugiej połowie. Po dośrodkowaniu Fabio Nunesa w słupek strzelił Karol Danielak, a Martin Kreuzriegler po rzucie rożnym uderzył głową minimalnie obok bramki. Niewykorzystane sytuacje się zemściły. W 80. minucie Ishak podawał w dwójkowej akcji do Amarala, który pokonał Ravasa, a minutę później już sam wpisał się na listę strzelców. Błąd w wyprowadzeniu piłki po wznowieniu od środka popełnił Lipski, a przy bramce kapitana Lecha asystował Citiaszwili.

Przerwana passa Widzewa

Widzew przyjechał do Poznania po dwóch zwycięstwach z rzędu i gdyby kontynuował passę wygrywając z Lechem, tak jak w okresie przygotowawczym, mógłby zbliżyć się do podium.  Ostatecznie jednak triumfował mistrz Polski i zrównał się liczbą punktów z beniaminkiem z Łodzi. Oba kluby mają ich po tej serii gier dziesięć. Następną okazję do zdobycia punktów Widzew będzie miał w piątek, kiedy to zmierzy się na własnym stadionie z Cracovią.

Lech Poznań – Widzew Łódź 2:0 (0:0)

Bramki:

80’ Amaral
81’ Ishak

Widzew: Ravas – Stępiński, Żyro, Kreuzriegler – Danielak (91’ Milos), Hanousek, Letniowski (78’ Lipski), Nunes (91’ Hansen) – Zjawiński (74’ Sypek), Pawłowski (46’ Kun) – Sanchez

ZOBACZ TAKŻE