Wielkie koty i małe kociaki w Orientarium Zoo Łódź. Wyjątkowa atrakcja z okazji Dnia Kota
Pierwotnie te potężne drapieżniki oprócz Azji zamieszkiwały również Europę. Występowały od Półwyspu Bałkańskiego po Indie. Niestety 2 tysiące lat temu rozwój cywilizacji, głównie Grecji, oraz karczowanie lasów na potrzeby rolnictwa doprowadziły do drastycznego zmniejszenia ich populacji. Tępienie tego wielkiego kota zapewniało, przede wszystkim, bezpieczeństwo ludziom, zwłaszcza pasterzom, kupcom i wędrowcom. Zabicie lwa było wówczas czynem wyjątkowym, wręcz bohaterskim. Na początku XX wieku z powodu polowań i utraty siedlisk liczba lwów azjatyckich spadła do 13 osobników, przez co stał się gatunkiem krytycznie zagrożonym wyginięciem. Jednak dzięki intensywnym wysiłkom na rzecz ich ochrony liczebność populacji stale rośnie. W 2010 roku na terenie parku narodowego Gir Forest w zachodnich Indiach żyło 411 lwów, a w maju 2015 r. były tam już 523 osobniki.
Łódzkie zoo jako pierwsze w Polsce zaczęło hodowlę lwów azjatyckich w 1996 roku. Przez pierwsze 9 lat na świat przyszło u nas aż 17 młodych, które zasiliły kolekcje wielu europejskich ogrodów zoologicznych, przyczyniając się do odbudowy populacji tych wyjątkowych kotów. Mieszkająca w łódzkim zoo samica Tycia (najstarszy osobnik) urodziła się w 2005 roku . Była najmniejsza z miotu, dlatego pracownicy działu hodowli nazwali malutką kotkę Tycia. Dziś dorosła samica nie jest już kruszynką i waży 120kg. Oprócz Tyci w Łodzi mieszka jeszcze para Shiva i Loki.
