Łódź walczy z suszą. Więcej pieniędzy na nawadnianie terenów zielonych

Po niezwykle trudnym okresie suszy służby miejskie zwiększają intensywność nawadniania i pielęgnowania terenów zieleni. Na ten cel przeznaczono właśnie dodatkowe 300 tys. zł. Eksperci uspokajają też, że nie wszystkie drzewa, które wyglądają na uschnięte, trzeba będzie zastąpić nowymi. A jeśli już tak się stanie, podatnicy nie dołożą do tego ze swoich portfeli.

drzewa w mieście
Służby miejskie zwiększają intensywność nawadniania i pielęgnowania terenów zieleni, fot. LODZ.PL
12 zdjęć
drzewa w mieście
drzewa w mieście
drzewa w mieście
drzewa w mieście
drzewa w mieście
ZOBACZ
ZDJĘCIA (12)

Tegoroczny lipiec był najgorętszym miesiącem w historii światowych pomiarów, dlatego za dodatkowe pieniądze z budżetu miasto zakupi 1200 worków do nawadniania roślin. 

Warto też wiedzieć, że nie zawsze uschnięte drzewo oznacza śmierci rośliny. – Drzewa adaptują się do niedoboru wody, składników mineralnych, stresu termicznego lub świetlnego poprzez opadanie liści. Wiele drzew jest w stanie w pełni się zregenerować w momencie poprawy warunków pogodowych – tłumaczy Maciej Riemer, dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu Urzędu Miasta Łodzi. 

Taka sytuacja ma miejsce na przykład przy pl. Reymonta. Rośliny, które wyglądają tutaj na martwe, zahibernowały i da się je uratować. Warto też dodać, że drzewa sadzone przez miasto są objęte kilkuletnią gwarancją wykonawców takich prac. W przypadku zniszczenia lub wyschnięcia drzew dokonuje się nowych nasadzeń wiosną lub jesienią, na koszt firm.

Inwestycje w utrzymanie zieleni

Na placu Wolności powstają rozwiązania w zakresie retencji wód deszczowych. Chodzi o to, żeby wody opadowe jak najdłużej zatrzymać i wykorzystać w miejscu, zamiast odprowadzać je do sieci kanalizacyjnej. Zwiększenie powierzchni zielonych kosztem utwardzonych daje nie tylko więcej przestrzeni dla roślin, ale i umożliwia magazynowanie wody.

– Przypuszczamy, że część mieszkańców – wnikliwych obserwatorów, zdziwią nietypowe elementy na placu. Szersze opaski żwirowe wzdłuż niektórych krawężników są po to, żeby spływający po nawierzchni deszcz nie wymywał gruntu i roślin. Stopnie w nawierzchniach zielonych mają na celu wytworzenie przestrzeni, gdzie woda będzie mogła się zgromadzić, zanim przesączy się przez grunt (a jednocześnie nie wyleje się na chodnik). Studzienki przelewowe w trawnikach – wyniesione powyżej gruntu – są rozwiązaniem awaryjnym, który ma za zadanie odprowadzić nadwyżki wody do drenażu. Studzienki będą też stanowiły pewnego rodzaju punkty kontrolne – schodzące w głąb gruntu będą mogły stać się cennym źródłem wiedzy i obserwacji, jak działa system – mówi Małgorzata Borys, architekt

Wszystkie te rozwiązania są oparte na naturze i nie są systemem skomplikowanym. Służyć mają nam wszystkim – wilgoć w glebie to bujniejsza roślinność, która rzadziej wymaga nawadniania. Roślinność – wyższe drzewa, ale i krzewy czy byliny – to niższa temperatura  i zdrowsze powietrze w mieście. 

Więcej zieleni w Łodzi

Rok 2023 to nowe drzewa i krzewy  w najważniejszych łódzkich miejscach: na placu Wolności, Starym Rynku, w pasażu Schillera czy ulicach Północnej i Ogrodowej.

W Łodzi standardem przy każdej inwestycji w centrum i w wielu na obrzeżach jest sadzenie drzew tam, gdzie ich wcześniej nie było. W ten sposób zmienił się wygląd ulic Próchnika, Nawrot, Wschodniej, Lipowej czy Jaracza. Przy okazji prowadzonych inwestycji oraz nasadzeń zieleni stosowane są systemy automatycznego nawadniania, które wpływają na polepszenie jej jakości. Automatyczny system nawadniania to instalacja montowana w ziemi. Składa się z zestawu rurek oraz czujników. Czujniki mierzą temperaturę oraz wilgotność, są odpowiednio zaprogramowane i w  okresie przedłużającej się suszy rozprowadzają wodę w pobliże korzeni krzewów czy drzew.

ZOBACZ TAKŻE