Oczywiście do meczów kontrolnych, a szczególnie do ich rezultatów, należy podchodzić z dystansem. Skala porażki z Wisłą nie może jednak umknąć uwadze kibiców. Nafciarze wypunktowali wszystkie bolączki łodzian, takie jak brak skuteczności czy błędy w obronie. To ważna lekcja, bo pozycja ŁKS-u w tabeli może dawać złudzenie bezpieczeństwa. Trzecie miejsce z pewnością cieszy, ale bardzo łatwo będzie je stracić. Żeby utrzymać się w czubie zestawienia, trzeba zdobywać punkty. Szczególnie w takich meczach, jak w zbliżającym się spotkaniu z Zagłębiem, w którym to Rycerze Wiosny będą faworytem.
Nie ma miejsca na błędy
Zagłębie nie zachwyca w tym sezonie. Obecnie jest na 12. pozycji i traci do ŁKS-u pięć punktów. Piłkarze z Sosnowca wygrali do tej pory cztery mecze i tyle samo przegrali, jednak mała różnica punktowa dzieląca 11. drużynę z podium pokazuje, jak bardzo liga w tym sezonie jest wyrównana. Nawet drobne potknięcie, strata jednej bramki czy karny. może zdecydować, że łodzianie zamiast na trzecim miejscu znajdą się w środku tabeli. A wpadki przecież zdarzają się im cały czas. Na szczęście tym razem Biało-Czerwono-Biali będą mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców, bo znów zagrają u siebie – na stadionie Króla. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zabrzmi o godz. 18:00.
